Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mąka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mąka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 września 2013

Dietetyczne pierogi z dynią

Dynia jest warzywem z którego zaczęliśmy korzystać w Polsce stosunkowo niedawno. Nie pamiętam, żebym miała okazję spróbowania dyniowych potraw jako dziecko. Po raz pierwszy jadłam ją w USA, gdzie jest właściwie tradycyjnym warzywem. Ostatnio obserwuję niesamowity wzrost jej popularności, co bardzo mnie cieszy. Można powiedzieć, że dynia stała się u nas modna :)

Oczywiście uległam w tym roku "dyniowemu boomowi". Kupiłam od razu 2 sztuki odmiany zwyczajnej, chociaż często w kuchni używa się hokkaido. Zdecydowanie odstraszyła mnie cena tej drugiej: 8zł za kilogram...

Dziś powstały żytnie pierożki dyniowe i nadzienie do tarty, którą upiekę jutro. W planach mam jeszcze przetwory i krem, dlatego jeśli macie jakieś dyniowe propozycje - zapraszam do komentarzy :)

Żytnie, dietetyczne pierożki dyniowe


Składniki

Ciasto (na ok 40 pierogów):
2 szklanki mąki żytniej razowej (+ na podsypywanie ciasta) ok. 350 g - 1053 kcal
¾ szklanki mąki pszennej ok. 130 g - 446 kcal
1 jajko 70 kcal
1,5 szklanki bardzo ciepłej wody (ale nie wrzątku, ani takiej która będzie parzyła)
2 Łyżki oliwy z oliwek 160 kcal
Sól

Jeden pieróg (ciasto): 44 kcal

Farsz:
400 g dyni po usunięciu niejadalnych części 112 kcal
100 g chudego sera białego 83 kcal
2 łyżki kaszy manny 84 kcal
2 Łyżeczki oliwy z oliwek 80 kcal
Przyprawy: imbir, gałka muszkatołowa, kardamon, sól, pieprz

Jeden pieróg z farszem: ok. 52 kcal

Przygotowanie:
Dynię obieram, usuwam pestki (ale miąższ zostaje!), kroję na mniejsze kawałki, skrapiam łyżeczką oliwy i piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 80 minut w naczyniu żaroodpornym przykrytym folią. Pieczemy do miękkości – gdy dynia będzie rozpadać się po wbiciu widelca.


Odciskam z dyni nadmiar wody, miksuję blenderem na gładką masę, dodaję ser biały, kaszę mannę, przyprawy – łyżeczkę imbiru (można mniej, ja bardzo go lubię), szczyptę kardamonu, gałki muszkatołowej, pieprzu i soli i łyżeczkę oliwy z oliwek. Mieszam wszystko razem i odstawiam farsz do całkowitego wystudzenia się. Z ciepłym pierogi nie wyjdą. Zabieram się za ciasto.


Mieszam mąkę żytnią z pszenną i ok. łyżeczką soli, robię dziurę na jajko i łyżkę oliwy. Mieszając wszystko łyżką wlewam powoli wodę. Wyrabiam ciasto, wyjmuję na blat posypany mąką żytnią i dalej wyrabiam ok. 10 minut aż nie będzie kleiło się do ręki. Cały czas podsypuję blat mąką. Pod koniec smaruję sobie jeszcze ręce kropelką oliwy, wyrabiam jeszcze chwilę.


Dzielę ciasto na części, te z których nie korzystam wędrują do miseczki przykrytej ścierką.  Rozwałkowuję, wycinam filiżanką kółeczka i nakładam ok. łyżeczki farszu do każdego pieroga. Wrzucam na wrzątek i gotuję 6-7 minut.





 
Pierogi podałam z jogurtem naturalnym i powidłami śliwkowymi, coś przepysznego J



Smacznego! :)